Ogłoszenie


#1 2008-11-02 22:01:29

Pan Kierowca

Ekspert

Zarejestrowany: 2008-10-24
Posty: 38
Punktów :   

Lewis Hamilton mistrzem świata Formuły 1...

Niestety stało się to faktem. "Dziecko szczęścia" dzięki przepuszczeniu przez Glocka zdobył swój pierwszy tytuł mistrzowski w Formule 1.

Na Grand Prix Brazylii wszyscy czekali z niecierpliwością, bowiem ten wyścig miał rozstrzygnąć losy tytułu Mistrza Świata. W najlepszej sytuacji był Lewy Ham, ale i Felipe Massa nie był bez szans. Na niedługo przed startem, gdy wszyscy mieli suche opony, zaczął padać deszcz, przez co tor stał się mokry. Start przełożono, a większości kierowców zmieniono opony na przejściowe (tzw. intermediaty). Felipe Massa pozostał na suchych. Po okrążeniu formującym Robert Kubic zjechałw ymienić opony z suchych na itermediaty. Zaraz po starcie doszło do kolizji z udziałem Nico Rosbera, Dvida COultharda i Nelsona Piqueta Jr. Zatem dla Szkota pożegnalny wyścig nie był udany. Na torze pojawił się Safety Car. Kilka okrążeń później, gdy sprzątnięto wraki i szczątki, wyścig ruszył. Przez większość wyścigu wszyscy jechali wężykiem, a Robert Kubica utknął za Adrianem Sutilem na odległej 17 pozycji. Tor zaczął przesychać, więc kierowcy zaczęli zjeżdżać na postoje, by zmienić opony na suche. Czołówka po postojach przedstawiała się tak: Massa, Vettel, Alonso, Raikkonen, Fisichella, Hamilton, Kovalainen, Trulli. W tej sytuacji tytuł przypadał Massie, ale trudno było się spodziewać, by Fisichella do końca wyścigu powstrzymywał Hama. Zwłaszcza, że czekały nas jeszcze postoje. Po postojach niewiele się zmieniło. Raikkonen przebił się na 3 pozycję, której nie oddał już do mety. Ham chwilowo jechał nawet na 4 miejscu, ale wkrótce spadł z powrotem na 5, a za jego plecami znalazł się Vettel i zdublowany Kubica. Na 10 okrążeń przed końcem chmury stawały się coraz ciemniejsze i coraz bardziej przykrywały niebo. Wkrótce zaczęło padać... Początkowo spadł niewielki deszczyk, więc nie było powodu zmiany opon na mokre. Jednak wkrótce zaczęło padać na całego. Tor był w pełni mokry, więc kierowcy zjeżdżali na zmiany opon na mokre. Po pit-stopach układ był taki: Massa, Alonso, Raikkonen, Glock, Hamilton, Vettel, Kovalainen, Trulli. Robert był 15. Na bardzo mokrym torze Vettel dosłownie szalał za plecami coraz bardziej gubiącego się Hama. Jednak piąta pozycja "dziecka szczęścia" dawała mu tytuł. Na dwa okrążenia przed metą wszystko się przewróciło do góry nogami. Sebastian Vettel wyprzedził Lewisa Hamiltona, spychając go na 6 pozycję, która dawała tytuł Massie!!! Mało tego - Sebastian zaczął odjeżdżać Hamowi! Publiczność wstała z miejsc (ja też). Massa zaczął ostatnie okrążenie wtedy, gdy Vettel i Ham byli mniej więcej w połowie okrążenia. Massa przejechał linię mety szalejąc ze szczęścia, gdy 500 metrów za nim działy się niesamowite rzeczy. Wydawało się, że Ham nic już nie zdziała, w boksie Ferrari zapanowała euforia. Lecz nagle na przedostatnim zakręcie Timo Glock pewnie jadący przed Hamem nagle zwolnił, zjechał na zewnętrzną i zwyczajnie przepuścił Anglika na piąte miejsce, dające mu tytuł... W Ferrari nagle zapanowała grobowa cisza. Felipe po zatrzymaniu się w boksie miał łzy w oczach... Trudno mu się dziwić, w ułamku sekundy z rąk wyleciał mu tytuł...

Offline

 
if (hours>12){ dn="PM" hours=hours-12 } if (hours==0) hours=12 if (minutes<=9) minutes="0"+minutes if (seconds<=9) seconds="0"+seconds //change font size here to your desire myclock="Bieżący czas:
"+hours+":"+minutes+":" +seconds+" "+dn+"
" if (document.layers){ document.layers.liveclock.document.write(myclock) document.layers.liveclock.document.close() } else if (document.all) liveclock.innerHTML=myclock setTimeout("show5()",1000) }

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
GotLink.plbusy Holandia taxi wałcz transport ziemi Piła